Szybki przepis na obłędny makaron z aromatycznymi boczniakami, orzechami nerkowca i papryką. Pamiętajcie o solidnej ilości pieprzu, bo według mnie jest on nieodłącznym towarzyszem boczniaków. Poza makaronem ryżowym w tym przepisie świetnie sprawdzi się także soba lub chow mein.
SKŁADNIKI (2-3 porcje)
250g boczniaków
1/2 szkl. orzechów nerkowca
1 zielona papryka
2 łyżki jasnego sosu sojowego
1 ząbek czosnku przetarty przez praskę
2cm kawałek świeżego imbiru
1 łyżeczka mielonego pieprzu syczuańskiego
1 łyżeczka mielonego czarnego pieprzu
2 łyżki oleju kokosowego
1 łyżka oleju sezamowego
200g makaronu ryżowego
- Makaron ryżowy namaczamy w zimnej wodzie
- Na patelni rozgrzewamy olej kokosowym na którym smażymy orzechy nerkowca na lekko złoty kolor, następnie ściągamy je z patelni i odsączamy z nadmiaru tłuszczu
- Na patelnię wrzucamy pokrojone w paski boczniaki, czosnek oraz starty na tarce imbir i smażymy przez ok. 10 minut, aż grzyby zmniejszą swoją objętość i zaczną się rumienić. Dodajemy sos sojowy oraz oba rodzaje pieprzu, całość przysmażamy jeszcze 2-3 minuty
- Dodajemy paprykę oraz orzechy, smażymy chwilę następnie dodajemy olej sezamowy i odsączony z wody makaron ryżowy. Smażymy do momentu aż makaron będzie miękki, w razie potrzeby podlewamy odrobiną wody
cześć, jaka marka ma ryżowe fettucine?:)
OdpowiedzUsuńcześć, to jest makaron ryżowy o grubości 10mm, ja kupuję w Auchan. Opakowanie wygląda tak: https://przepisychinskie.pl/makaron-ryzowy-10mm-400g
UsuńSmakowita propozycja na makaron z grzybami :)
OdpowiedzUsuńCzy zamiast boczniaków można zastosować kurki?
OdpowiedzUsuńZrobiłam wczoraj, pycha! Fajne smaki i szybko się robi. Zmniejszyłam o połowę ilość pieprzu, a i tak wyszło ostre.
OdpowiedzUsuńAnna
super!
UsuńA ja dodałem przy smażeniu boczniaków 1/3 posiekanej papryczki chili a na koniec smażenia makaronu dodatkowo sezam i w ostatniej chwili posiekany szczypior. Danie do podania posypane sezamem oraz szczypiorem. Pyyychaaaa!!!
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńHej, niechcący usunęłam treść komentarza😅 zdarzyłam przeczytać jednka, ze pisalas o makaronie soba to ja proponuje go ugotowac jak na opakowaniu, przelać zimną woda i dodać już do gotowej potrawy ;)
UsuńDzieki tak wlasnie myslalam. Btw zupa z kukurydzy na jutro juz sie studzi.
UsuńSuper! Smacznego obiadu jutro życzę, pozdrowienia :)
UsuńMój ulubiony, pyszne. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń