WEGAŃSKIE JAJKA SADZONE

Nadchodzi rewolucja - wegańskie jajko sadzone! I to nie byle jaka imitacja, efekt końcowy jest autentycznie przerażająco zbliżony do prawdziwego jaja. Próbowałam już robić smażone jajka z tofu, czy mąki z ciecierzycy, wychodzą okej ale ciągle to nie było TO. Zmieniło się to gdy trafiłam na przepis Elsa's Wholesome Life, po małych modyfikacjach uzyskałam przepis IDEALNY podmieniając dynię na batata, który moim zdaniem sprawdza się jeszcze lepiej! Nie przerażajcie się tym, że przygotowanie wegańskiego jajka jest bardziej pracochłonne niż po prostu rozbicie skorupki - naprawdę warto, sami będziecie w ogromnym szoku jak bardzo przypomina oryginał!

SKŁADNIKI (6 jajek):
żółtko:
100g batata (waga bez skórki, przed gotowaniem)
2 łyżki mąki kukurydzianej
2 łyżki oliwy extra virgin
3-4 łyżki wody
1 łyżka płatków drożdżowych
1/4 łyżeczki czarnej soli* (Kala Namak)
1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
szczypta soli himalajskiej

białko:
1/4 szkl. mąki ryżowej
1/4 szkl. mleka kokosowego** lub sojowego
2 łyżki wody
szczypta soli

dodatkowo:
olej do smażenia


* czarna sól w tym przepisie jest bardzo ważna! to ona nadaje jajecznego aromatu i smaku, chcąc uzyskać odpowiedni efekt nie należy jej pomijać ani zamieniać na inny składnik
** jeśli użyjecie tłustego mleka kokosowego należy dodać 1-2 łyżki wody więcej

• Batata gotujemy do miękkości, po ugotowaniu odstawiamy do zupełnego wystudzenia
• Wystudzonego batata umieszczamy w kielichu blendera lub malaksera wraz ze wszystkimi pozostałymi składnikami na żółtko i miksujemy do uzyskania gładkiej, aksamitnej gęstej ale lejącej masy. W przypadku gdyby masa była zbyt gęsta dodajemy więcej wody. Odstawiamy
• W miseczce łączymy wszystkie składniki na białko i odstawiamy
• Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju do smażenia, na który wykładamy 2 łyżki masy na białko, patelnię przykrywamy pokrywką na 10 sekund, następnie na środek nakładamy 1 łyżeczkę masy na żółtko, ponownie nakrywamy pokrywką i smażymy przez 30-50 sekund (czas smażenia zależy do tego jak bardzo "ścięte" żółtko preferujemy, ja lubię mocno :P), następnie delikatnie za pomocą szpatułki ściągamy z patelni
• Z każdym jajkiem postępujemy analogicznie, w razie potrzeby dodajemy więcej oleju przed smażeniem kolejnych