O domowych masłach orzechowych pisałam już wiele. Dzisiaj do grona moich faworytów dołącza także masło z migdałów. Świetnie smakuje jedyni ze szczyptą soli i odrobiną syropu klonowego, ale może stanowić także świetną bazę do domowego kremu czekoladowego, w połączeniu z wiórkami kokosowymi stworzyć obłędne śniadaniowe smarowidło. Używam migdałów w skórkach, które wcześniej należy obrać (dzięki temu masło jest delikatniejsze), ale jeśli uda Wam się znaleźć migdały blanszowane to produkcja masełka pójdzie jeszcze szybciej!
SKŁADNIKI:
250g migdałów w skórkach
szczypta soli himalajskiej
1 łyżeczka syropu klonowego
Dużo porad na temat przygotowania domowego masła z orzechów znajdziecie przy przepisie na to klasyczne- KLIK
- Migdały zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy na 5 minut, po tym czasie odsączamy z wody i obieramy ze skórek. Obrane migdały układamy na ściereczce i pozostawiamy do wyschnięcia (ja zostawiam takie migdały na noc)
- Suche migdały umieszczamy na blaszce do pieczenia i prażymy w piekarniku przez 10-12 minut w 180 stopniach C, następnie odstawiamy do zupełnego ostygnięcia
- Wystudzone migdały umieszczamy w malakserze i miksujemy do powstania gładkiego, tłustego kremu, dodajemy syrop klonowy i szczyptę soli. Ponownie miksujemy
- Przechowujemy w szczelnie zamkniętym słoiczku, najlepiej w lodówce
Ile takie masło wytrzyma w lodówce? Jak długo można je przechowywać?
OdpowiedzUsuńz pewnością do 2 miesięcy, czy więcej niestety nie wiem bo nie wytrwało u mnie dłużej :D
UsuńJaki Blender uzywasz?
OdpowiedzUsuńKorzystam z TM
Usuń