Zainspirowana genialnym przepisem na Tasty przygotowałam idealny, jesienny warstwowy tofurnik! Delikatna jak chmurka warstwa waniliowa i aromatyczna, przepięknie pomarańczowa warstwa dyniowa, a całość na przepysznym pierniczkowym spodzie! Tofurnik w jeszcze bardziej bogatej wersji można na wierzchu oblać polewą czekoladową lub domowa konfiturą, np. z mirabelek lub pomarańczy, które świetnie pasują.
SKŁADNIKI forma 24 cm
spód:
180g miękkich pierniczków
60g oleju kokosowego
2 łyżeczki masła orzechowego
masa tofurnikowa:
3 kostki tofu, każda po 180g
6 łyżek soku z cytryny
1 duża pomarańcza
1szkl. cukru pudru trzcinowego
60g proszku budyniowego waniliowego lub mąki ziemniaczanej
1 puszka mleka kokosowego*
1 łyżka oleju kokosowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 szkl. puree z dyni hokkaido**
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
*1 puszka mleczka kokosowego = 400ml. Wybierzcie mleczko kokosowe o zawartości kokosa nie mniejszej niż 80% (np. z Lidla, Rossmana). Mleko kokosowe należy schłodzić przez przynajmniej 6 godzin
**puree - dynię kroimy na pół, wydrążamy z pestek , kroimy na plastry i wrzucamy na blaszkę i do piekarnika. Pieczemy w 200 °C do miękkości. Plastry dyni opcjonalnie obieramy ze skórek, całość rozgniatamy widelcem lub rozdrabniamy na gładkie puree przy pomocy blendera
- Pierniczki kruszymy na mniejsze kawałki i za pomocą malaksera rozdrabniamy do uzyskania sypkiej konsystencji,dodajemy olej kokosowy i masło orzechowe, i ponownie chwilę miksujemy. Formę wykładamy papierem do pieczenia, na który wysypujemy przygotowane pierniczki, dogniatamy dłońmi i odstawiamy
- Pomarańczę dokładnie myjemy, wycieramy i ścieramy z niej skórkę. Z pozostałej części pomarańczki wyciskamy sok, odstawiamy.
- Tofu odsączamy z nadmiaru wody i miksujemy w malakserze, mieszamy z sokiem z cytryny i pomarańczy oraz otartą skórką. Miksujemy.
- Dodajemy gęstą część mleczka kokosowego (ok. 7 czubatych łyżek, z reszty mleczka możemy zrobić np. koktajl) oraz olej kokosowy i ekstrakt waniliowy, miksujemy
- Dodajemy cukier puder i proszek budyniowy, całość dokładnie miksujemy do uzyskania aksamitnej, gładkiej konsystencji.
- Przygotowaną masę dzielimy na dwie części, do jednej z nich dodajemy puree z dyni, cynamon oraz imbir i miksujemy do połączenia składników
- Na przygotowane wcześniej ciasto wylewamy masę dyniową, wygładzamy wierzch, następnie delikatnie łyżka po łyżce wykładamy masę waniliową, po wierzchu opcjonalnie możemy udekorować resztkami masy dyniowej (jeśli akurat coś nam zostało)
- Pieczemy do zrumienienia, ok.50-55min. z termoobiegiem w 180°C. Ciasto studzimy odstawiamy do zupełnego wystudzenia
A co robimy z tarta skorka z pomarańczy?
OdpowiedzUsuńdodajemy razem z sokiem, zaraz dopisze :)
UsuńPycha, na wierzch dodałam czekolade i wyglada obłędnie :) smak wiadomo, jak zwykle najlepszy!!!
OdpowiedzUsuńJakiej wielkości użyłaś blachy? :)
OdpowiedzUsuńwszystko jest napisane wyżej - 24cm :)
UsuńCześć, planuje przygotować Twój tofurnik na święta i chciałabym dopytać jak z konsystencją obu mas serowych czy ta z dynią nie wychodzi dużo wolniejsza przez dodanie puree? czy po upieczeniu jest w warstwach różnica czy są jednakowe? Dziękuję i Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńHej Gosiu, warstwy wbrew pozorom mają taką samą konsystencję, jeśli oczywiście użyjesz puree z dyni hokkaido :) jeśli jednak chciałabyś wykorzystać puree z innej dyni to zalecam je mocno zredukować, tak aby było bardzo gęste, w przeciwnym razie masa dyniowa faktycznie może być bardziej luźniejsza. Pozdrowienia!
UsuńTo ciasto wygląda przepysznie! Czy zamiast dyni hokkaido może być puree ze „zwykłej” dyni? :P mam akurat trochę zamrożonego i chciałabym je wykorzystać.
OdpowiedzUsuńtak, ale zredukuj je aby było bardzo gęste lub dodaj do masy dyniowej odrobinę więcej mąki ziemniaczanej :)
UsuńWyszedl boski, ale masa dyniowa po dodaniu cynamonu zmienila kolor na brazowy...
OdpowiedzUsuńa to ciekawe :D
Usuń