Przepyszne, mega chrupiące nuggetsy z tofu to idealna przekąska jak i podstawa obiadu. Świetnie komponują się z DOMOWYM SOSEM SRIRACHA, WEGAŃSKIM MAC&CHEESE, czy po prostu ziemniaczanym puree. Tym razem proponuje przygotować je z tofu uprzednio mrożonego, dzięki temu tofu lepiej chłonie smak bulionu oraz ma wspaniałą, "warstwową" konsystencję - bardzo przypominającą tradycyjne mięsne kąski. Płatki kukurydziane możecie zastąpić dowolnymi chrupiącymi płatkami - orkiszowymi, gryczanymi, jaglanymi, czy ryżowymi. Jeśli chodzi o przyprawy to podaje klasyczne, ale w tym przypadku również możecie poszaleć dodając, np. curry, czy garam masala, bądź skorzystać z gotowej mieszanki przypraw do nuggetsów.
SKŁADNIKI:
400g tofu naturalnego*
1 szkl. bulionu warzywnego
2 łyżeczki mielonego siemienia lnianego lub chia
1/3 szkl. ciepłej wody
1 i 1/2 szkl. płatków kukurydzinych
1/2 szkl. mąki**
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka mielonej szałwii
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka papryki słodkiej
1/2 łyżeczki wędzonej papryki
1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
+ olej do smażenia/pieczenia
*tofu uzyska najlepszą konsystencję jeśli zamrozimy je (najlepiej dwukrotnie) w opakowaniu. Po rozmrożeniu bardzo solidnie odciskamy z nadmiaru wody
** w tym przepisie możecie użyć w zasadzie dowolnej mąki, dobrze sprawdza się pszenna, orkiszowa, owsiana, a także mąką z ciecierzycy
- Rozmrożone i odsączone z nadmiaru wody tofu delikatnie rozdzielamy dłońmi na kawałki o nieregularnych kształtach, umieszczamy w misce i zalewamy bulionem. Odstawiamy na przynajmniej 30 minut
- Siemię lniane zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy. Płatki kukurydziane kruszymy na drobno, dodajemy mąkę oraz wszystkie przyprawy, dokładnie mieszamy
- Tofu odsączamy z bulionu, następnie każdy z kawałków obtaczamy w siemieniu lnianym, a następnie w panierce
- Smażymy na rozgrzanym oleju do zrumienienia z obu stron lub pieczemy w piekarniku na natłuszczonej blaszce w 200 stopniach C przez ok. 10 minut,przewracamy na drugą stronę i pieczemy kolejne 10 minut
Wygląda apetycznie! ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! ;-)
wyglądają przepysznie, ja tez robię z tofu czy z tempeh , ale zawsze smażyłam , jak wypadają takie pieczone? Bardzo sie różnie smakiem ?
OdpowiedzUsuńWiadomo, smazone smaczniejsze ale pieczone tez są pyszne i jednak zdrowsze ;p
UsuńTo robię pieczone
OdpowiedzUsuńnuggetsy pewnie najlepiej smakują z pierogis, a na deser zapychasz je pączkis?
OdpowiedzUsuńNie inaczej
Usuń