Dawno nie było zupy, więcej dzisiaj zapraszam na delikatny krem z pieczonego kalafiora, z dodatkiem aromatycznego czosnku. Koniecznie podajcie go z chrupiącym bekonem kokosowym i odrobiną oliwy truflowej, których połączenie jest szalenie przepyszne.
SKŁADNIKI (4-6 porcji)
zupa:
1 średniej wielkości kalafior
1 główka czosnku
1 ziemniak
2 łyżki oleju kokosowego
1 szkl. mleka roślinnego
2-3 szkl. bulionu roślinnego lub wody
sól, pieprz do smaku
bekon kokosowy:
1 szkl. płatków kokosa*
2 łyżeczki sosu sojowego
1 łyżeczka syropu klonowego
1 łyżeczka wędzonej papryki
1 łyżeczka oleju
dodatkowo:
oliwa truflowa
świeżo zmielony pieprz
*płatki kokosa można funkcjonują także pod nazwą chipsy kokosowe, wiórki kokosowe nie sprawdzą się
BEKON KOKOSOWY
- W miseczce łączymy wszystkie płynne składniki, dodajemy płatki i dokładnie mieszamy najlepiej przy pomocy dłoni, tak aby każdy płatek był obtoczony
- Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, na który wykładamy przygotowane płatki, pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni C piekarniku przez 12-15 minut, co jakiś czas mieszając
- Upieczony bekon odstawiamy do przestudzenia
ZUPA
- Kalafiora pozbawiamy liści, wycinamy głąb, rozdzielamy różyczki i w przypadku większych kawałków dzielimy na 2-3 części. Ziemniaka obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Warzywa umieszczamy w dużej misce, dodajemy olej kokosowy i całość mieszamy dłońmi, następnie wykładamy na blachę do pieczenia
- Czosnek przekrawamy na pół (nie obieramy ze skórki!), lekko skrapiamy oliwą, zawijamy w folię i umieszczamy na blaszce obok przygotowanych wcześniej warzyw
- Warzywa pieczemy w 180 stopniach C do miękkości kalafiora i ziemniaków, około 20-25 minut, od czasu do czasu mieszając
- Upieczonego kalafiora (warto kilka różyczek zostawić do dekoracji) oraz ziemniaki umieszczamy w garnku
- Z główki czosnku wyciskamy maślane ząbki i dodajemy wraz z mlekiem roślinnym do warzyw, całość blendujemy stopniowo dodając ciepły bulion lub wodę. Miksujemy do momentu otrzymania idealnie gładkiej konsystencji, w razie zbyt gęstej zupy dodajemy więcej płynu
- Zupę podgrzewamy, doprawiamy solą i pieprzem, podajemy z pieczonymi różyczkami kalafiora, oliwą truflową i chrupiącym bekonem kokosowym
Ło mateczko , jak to się prezentuje i jak się czyta opis już składników to robię się głodna :)
OdpowiedzUsuńprzecież to wygląda genialnie
OdpowiedzUsuń