Mega chrupiące, a zarazem delikatne w smaku placuszki z soczystej cukinii to jeden z lepszych pomysłów na letni obiad, czy lunch. Przepis jest banalnie prosty z minimalną ilością składników. Moja wersja jest zupełnie bezglutenowa, użyłam mąki z ciecierzycy, która to nadaje tej niesamowitej chrupkości. Swoje placki podałam z sosem czosnkowym z miętą na bazie jogurtu sojowego, i polecam Wam bardzo wypróbowanie tego połączenia. Placuszki można także piec w piekarniku, pamiętajcie jednak o natłuszczeniu blaszki lub wyłożeniu jej papierem do pieczenia.
SKŁADNIKI (ok. 12 szt.)
500g cukinii
4 łyżki mąki z ciecierzycy
8 łyżek wody lub mleka roślinnego
sól, pieprz do smaku
olej do smażenia
dodatkowo:
jogurt sojowy naturalny
2 ząbki czosnku
odrobina oliwy extra virgin
sól, pieprz do smaku
listki mięty
- W misce łączymy mąkę z ciecierzycy z wodą, dodajemy dwie szczypty soli i odrobinę pieprzu. Całość mieszamy do uzyskania gładkiej, dość gęstej masy (w razie potrzeby dodajemy więcej wody)
- Cukinię dokładnie myjemy i ścieramy (ze skórką) na tarce o grubych oczkach i odciskamy z nadmiaru wody
- Do ciasta dodajemy startą cukinię, całość dokładnie mieszamy
- Placuszki smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor
- Usmażone placki odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym
- Podajemy z sosem czosnkowym przygotowanym z połączenia jogurtu sojowego, przeciśniętego przez praskę czosnku, przypraw i odrobiny oliwy
Hej! Czy można zastąpić mąkę z ciecierzycy np. Kukurydzianą albo pszenną? :) Ola
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńWygląda przepysznie , trzeba zrobić
OdpowiedzUsuńOoo, właśnie czegoś takiego szukałam! Uuwielbiam Twojego bloga przez łatwość przepisów, piękne zdjęcia i przez to, jaki jest przejrzysty :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńCzy da radę upiec te placki w piekarniku? Smażone zawsze mi się rozpadają, od kiedy nie używam jajek :(
OdpowiedzUsuńKaśka
Te się nie rozwalają, a o pieczeniu napisałam we wstępie :)
UsuńDziękuję, przyznam że wstępu nie doczytałam, skupiłam się od razu na składnikach :)
OdpowiedzUsuńSmak jeszcze ujdzie, ale konsystencja nie do zaakceptowania. Wykonane z podanych proporcji właśnie się rozwalają i nawet tak długo smażone, że aż spalone z wierzchu - w środku niedopieczone :-( . AW.
OdpowiedzUsuńsą to placki z cukinii, doprawiane jedynie solą i pieprzem jeśli jej nie lubisz to smak nie będzie Ci odpowiadał. Co do dalszej części komentarza to prawdopodobnie Twoje placki były zbyt grube lub olej był zbyt gorący skoro są niedopieczone.
Usuńpotwierdzam, niewykonalne. kilka podejść. różne temperatury, grubości, małe, duże, kwadratowe, okrągłe. rozpadają się niemiłosiernie. nie da się tego zrobić. może to kwestia mojej patelni. z drugiej strony po zdjęciach wydaje się, że coś nie gra ze składnikami. tu widać wyraźnie cukinię w cieście a po połączeniu składników u mnie jest starta cukinia i gdzieś tam trochę mąki i wody. a cukinii ledwo miałem 400g. są dziesiątki fantastycznych przepisów na tym blogu. ten jednak polecam sobie odpuścić. szkoda czasu. może prosimy o dodanie fotki w trakcie przygotowania, przed wrzuceniem masy na patelnię, żeby było wiadomo jak to ma wyglądać.
UsuńDzięki za komentarz. Niestety ciężko mi stwierdzić co jest nie tak, podane proporcje są prawidłowe - placki przed smażeniem powinny mieć konsystencje masy na placki ziemniaczane.
UsuńStrzał w dziesiątkę☺przepis jakiego potrzebowałam😉po upieczeniu napiszę opinię😉😉
OdpowiedzUsuńPo zrobieniu jednej dużej porcji uważam, że kluczowe w przepisie są słowa: odciskamy (cukinię) z nadmiaru wody. Cukinia ma to do siebie, że oddaje trochę wody po starciu czy pokrojeniu, ale dopiero po kilkunastu minutach. Wtedy dopiero odciśnięcie ma sens. Można ten proces oddawania wody przyspieszyć dodając soli do startej cukini. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDla mnie super, jedliśmy całą rodziną, ale fakt, warto przed usmażeniem dobrze posolić i odcisnąć cukinię z wody
OdpowiedzUsuńPyszne są, dzięki za przepis! Teraz czas na dyniowe :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba przepis. Robiłam i wyszły pyszne tylko rozpadały się troszkę. Proszę jednak podać czy 500g cukini podanej w przepisie to przed starciem i odsączeniem czy po? Dziękuję :))
OdpowiedzUsuńto waga przed tarciem i odsączaniem :)
UsuńZ mojego doświadczenia wynika, że cukinia musi być dobrze odciśnięta z wody, a masa z ciecierzycowej mąki musi trochę postać, aby mąka dobrze się namoczyliśmy. Taka to mąka ! Te placki są pyszne ��
OdpowiedzUsuńSuper przepis ale tak jak juz wspominano, warto zostawic cukinie na min 15 min zeby woda porzadnie sie odsaczyla i z 4 lyzek wychodzilo malo ciasta, wiec zrobilam z 6 zachowujac proporcje i wyszlo idealnie
OdpowiedzUsuńdodałem ząbek czosnku, cebulkę i kurki...taki eksperyment smakowy :)
OdpowiedzUsuńNiestety konsystencja jest beznadziejna jak wspomniano, następnym razem odsącze cukinie dłużej i dodam więcej mąki ;(
OdpowiedzUsuńZ mojego doświadczenia z kuchnią roślinną wynika że mogą być tu zrobione dwa błędy:
Usuń1. Po połączniu wody/mleka z mąką należy tą masę odstawić na 15-20 min; po tym czasie na pewno zgęstnieje, jesli będzie dalej rzadka można dodać jeszcze odrobinę mąki i znowu dać temu chwilę
2. Cukinia musi być naprawdę dobrze odsączona z wody; po starciu cukinii na tarce trzeba to lekko osolić i również odstawić na 15 minut potem dokładnie odsączyć całą wodę
Więc w trakcie przygotowania trzeba ustawić sobie dwa naczynia, jedno na masę z mąki drugie na cukinię, odstawić i po 15 minutach kontynuować pracę
Zrobiłam te placki ściśle według proporcji z przepisu oraz z zastosowaniem powyższych rad i były idealne
Mam nadzieję że mój komentarz się komuś przyda :)
Ja skorzystam z razy na pewno :) dziękuję :)
Usuńjeżeli komuś nie wychodzą dodajcie bułkę tartą zamiast mąki będą chrupkie
OdpowiedzUsuńPyszne! takie proste i szybkie w wykonaniu. Takich przepisow potrzebuja mamuśki
OdpowiedzUsuńWiolka
Ja chyba nie mam umiejętności bo mi nie wyszły .
OdpowiedzUsuńSpróbuj dodać odrobine więcej maki
UsuńMoje też się rozpadły. Nawet po dodaniu troszkę większej ilości mąki. Ale spróbuję pójść za radą w komentarzu odczekać po starciu cukinii i jeszcze raz odcisnąć ją z wody. Czy ktoś z was piekł placki w piekarniku? Ile czasu? Jaka temperatura? Z termoobiegiem czy bez?
OdpowiedzUsuńna pół godziny odstawiłam cukinię z dodatkiem soli aby dokładnie puściła wodę. Później przecisnęłam ją przez szmatkę dzięki czemu pozbyłam się nadmiaru wody. Ciasto przyprawiłam solą, pieprzem, oregano, czosnkiem i płatkami drożdżowymi. Usmażyłam na patelni naleśnikowej (beztłuszczowej) na małym ogniu pod przykryciem. Podałam z sosem pieczarkowym. Wyszły przepyszne, na pewno będę sobie takie robić na uczelnię
OdpowiedzUsuńMniam ;)
UsuńTrochę bałam się ich wypróbować po przeczytaniu tylu komentarzy, że placki się pozwalają, ale się udały i były pyszne! Trzeba tylko pamiętać o dokładnym odciśnięciu wody.
OdpowiedzUsuńPrzepis ląduje w ulubionych :D
ciesze się :)
UsuńTakie placuszki są idealne jako obiad na lato ;D
OdpowiedzUsuńPlacki wyszły pyszne. Fakt, są dwie sprawy kluczowe. Cukinia musi być starta i posolona. Tak musi postać z pół godziny, by puściła wodę (BTW identycznie robię z ogórkiem na tzatziki). Potem odcisnąć ją trzeba na "wiór". Ja dodałam oprócz mąki ciecierzycowej, 1 łyżkę ziemniaczanej, no i 1 ząbek czosnku. Przed wymieszaniem ciasta z odciśniętą cukinią, dałam ciastu nieco odpocząć i związać. Dałam mniej mleka. Sugeruję na początku do mąki dodać połowę ilości płynu (mleka/wody), a dopiero po połączeniu z cukinią ewentualnie korygować gęstość masy. Nic się nie rozpadało. Placki idealne.
OdpowiedzUsuńBardzo tęskniłam za plackami z cukinii, a nie przyszło mi wcześniej do głowy, że mąka z ciecierzycy robi robotę. Dziękuję.
Cześć wszystkim, wciaz mi nie wychodzą ale sie nie poddaję:) tak mysle ze moze przepuscic cukinie przez wyciskarke?
OdpowiedzUsuńRewelacja❤️ Dodałam trochę marchewki, cebulkę i czosnek ❤️
OdpowiedzUsuńTroszkę zmodyfikowałem przepis. Wyszło super. Dziękuję za inspirację 🙂
OdpowiedzUsuńZmarnowana cukinia. Brak obiadu dla dzieci. Próbowałam ratować sytuację. Dwie patelnie. Dosypałam mąki. No masakra.
OdpowiedzUsuńWyszły przepyszne!:)
OdpowiedzUsuń