Tort red velvet chodził za mną już od bardzo dawna, musiałam jednak trochę poeksperymentować z pudrem, czy puree buraczanym, sokiem z wiśni, aż w końcu sięgnęłam po syntetyczny barwnik, który sprawdza się idealnie. W prawdzie ja użyłam niewiele barwnika, kolor biszkoptów mógłby być intensywniejszy, ale z białym kremem naprawdę prezentuję się pięknie! a poza wyglądem ten smak. Mój klasyczny kakaowy biszkopt, jednak bardzo mocno nasączony i najlepszy waniliowy krem na bazie mleka kokosowego, które zawsze zdaje egzamin. Ideał!
ciasto:
2 szkl. mąki pszennej*
3/4 szkl. cukru trzcinowego
4 łyżki kakao
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 i 1/2 szkl. mleka sojowego
2 łyżki octu jabłkowego
1/2 szkl. oleju rzepakowego lub z pestek winogron
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
czerwony barwnik syntetyczny**
krem:
3 puszki mleczka kokosowego***
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka ekstraktu waniliowego
2 łyżki cukru pudru, opcjonalnie
1 łyżeczka agaru + 1/4 szkl. wody
dodatkowo:
1/2 szkl. wrzątku
2 łyżki spirytusu, opcjonalnie
1 łyżeczka cukru pudru
sok z 1 cytryny
* do sporządzenia biszkoptu najlepiej sprawdzi się mąka o typie 500 lub 550
**w tym przepisie najlepiej sprawdzi się barwnik syntetyczny, listę wegańskich barwników znajdziecie tutaj KLIK! ja użyłam ok. 1/2 łyżeczki sypkiego barwnika.
*** 1 puszka mleczka kokosowego = 400ml. Do sporządzenia kremu niezbędne jest mleczko kokosowe o zawartości kokosa nie mniejszej niż 80%. Każdą puszkę z mlekiem kokosowym należy schłodzić w lodówce przynajmniej przez 12 godzin, w sytuacjach awaryjnych można skorzystać skrócić czas schładzania do 2-4 godzin korzystając z zamrażarki
**** jeśli nie macie dużego doświadczenia z pieczeniem biszkoptów polecam ciasto rozdzielić na dwie części i piec w dwóch formach o tych samych wymiarach lub jeśli macie tylko jedną formę upiec pierwszy, a następnie drugi biszkopt
- Do dużej miski przesiewamy mąkę, sodę, proszek do pieczenia i kakao, dodajemy cukier oraz barwnik (jeśli używamy sypkiego, jeśli płynnego dodajemy go do mokrych składników) i wszystko dokładnie mieszamy
- W osobnej misce łączymy mleko z octem i odstawiamy na kilka minut, następnie dodajemy ekstrakt waniliowy oraz olej. Całość dokładnie mieszamy przy pomocy rózgi do ciasta i stopniowo dodajemy wcześniej przesiane suche składniki. Mieszamy sprawnie i szybko, jedynie do połączenia składników
- Tortownicę o wymiarach 18cm**** lekko natłuszczamy obsypujemy mąką i wylewamy do każdej po połowie masy. Biszkopt pieczemy w 180°C przez 40-45 minut, następnie studzimy.
- Przygotowujemy krem. Stałą część z puszek mleka kokosowego przekładamy do dużej miski, dodajemy cukier oraz sok z cytryny i ekstrakt waniliowy, wszystko ubijamy na sztywną i gładką masę za pomocą miksera. W rondelku umieszczamy wodę wraz z agarem, stale mieszamy i gotujemy na niewielkim ogniu, gdy płyn zacznie bulgotać gotujemy jeszcze 2-3 minuty. Do ubitego mleka kokosowego dodajemy rozpuszczony ciepły, ale nie gorący! agar i ponownie miksujemy do momentu, aż składniki idealnie się ze sobą połączą.
- Ostudzony blat dzielimy na trzy lub cztery części, ścinamy także górkę, którą możemy pokruszyć i wykorzystać do dekoracji tortu.
- We wrzątku rozpuszczamy cukier, studzimy i dodajemy spirytus oraz sok z cytryny
- Każdy z biszkoptów obficie nasączamy ponczem i przekładamy kremem układając jeden na drugim, dekorujemy także boki i wierzch tortu.
- Wierzch dekorujemy pozostałym kremem, pokruszonym ciastem lub czerwonymi owocami
- Tort schładzamy porządnie w lodówce, najlepiej smakuje na drugi dzień
Czy ugotowany agar dodajemy gorący? Czy wystudzony?
OdpowiedzUsuńCiepły, ale nie gorący zaraz dopiszę :)
Usuńperfekcyjny
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Jak arcydzieło. Ach uwielbiam się zachwycać pięknymi daniami :P.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie jestem Wegetarianinem ani Weganem. Ale wolę słodkości właśnie z tej dziedziny kuchennej :D
Cudny na pewno go zrobie:)
OdpowiedzUsuńMasz moze pomysl jak zaromatyzowac czerwona czesc smakiem owocowym - szczegolnie malinowym?
OdpowiedzUsuńDodać aromat/syrop malinowy :)
UsuńPrzepiękne to pierwsze zdjęcie:) Gratuluję talentów :)
OdpowiedzUsuńRównież ciekawa jestem jak wyjdzie po dodaniu syropu malinowego. Na pewno dam znać. Póki co serdecznie dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńMam barwnik w płynie, ile mam go dodać?
OdpowiedzUsuńjakieś 50-60ml powinno wystarczyc :)
UsuńWow,incredible blog layout! How longg have you been blogging for?
OdpowiedzUsuńyoou make blogging look easy. The overall loook of your site is great,
llet alone the content!
Czy mąkę pszenną można zastąpić owsiana bezglutenowa czy mieszanka innych mąk bg, w najgorszym wypadku gotową mieszkanką bezglutenową?
OdpowiedzUsuńTort jest oszałamiający i zamierzam go zrobić, jednak z uwagi na małego alergika staram się wykluczyć pszenicę..
Marta
Pewnie, najlepiej próbuj z owsianą lub gryczaną plus ryżową :)
UsuńDzień dobry, mam pytanie czy kakao nie spowoduje zbyt ciemnego koloru ciasta? :)Magda
OdpowiedzUsuńNie, ale oczywiście możesz pominąć kakao :)
UsuńNiestety, ale jestem totalnie zawiedziona, bo żaden element tortu nie wyszedł tak jak powinien. Zrobiłam próbę przed ważną dla mnie okazją i dobrze, bo gdybym robiła na żywca to już bym się totalnie załamała.
OdpowiedzUsuńZacznę od biszkoptu, który piekłam dwa dni. Za pierwszym razem podzieliłam porcję na pół, żeby uniknąć krojenia - w efekcie nic nie urosły te części. Drugiego dnia zrobiłam porcję na raz i tym razem się zapadł, kruszył na bokach a na środku gniot.
Co do śmietanki kokosowej to zwarzyła się po dodaniu agaru (dodałam ciepły, nie gorący małymi porcjami. W śmietance wyczuwalne kawałki galaretki agarowej.
Po przełożeniu tortu krem po prostu się rozpłynął i nie trzymał struktury. Po wyjęciu z lodówki okazało się, że krem wsiąkł w biszkopt. Z drugiej strony jakby się trzymał to pewnie po wyjęciu na stół i tak by popłynął.
Niestety, ale totalny niewypał. Może to brak umiejętności po mojej stronie, ale jeszcze nigdy żadne wegańskie ciasto tak mi nie wyszło.
Ala
Przykro mi w takim razie, niemniej jednak biszkopt zwykle wszystkim wychodzi - stawiam na zbyt wysoka temperaturę piekarnika lub tortownica była umieszczona zbyt wysoko. Co do kremu to prawdopodobnie zbyt długo gotowałaś agar.
UsuńU mnie dokładnie tak samo. Chciałam zanieść jutro kawałek do pracy, ale ta pływająca „śmietana”, wszystko rozlatujące się i agar, który gotowałam dokładnie jak w przepisie... Jedyne co wyszło to biszkopt, chociaż w życiu nie byłyby z niego aż 3 blaty. No i oczywiście mimo dodania barwnika syntetycznego i to sporo - ciasto miało kolor ciemnoczekoladowy.
UsuńNo cóż, przynajmniej chłopak nie wybrzydza i na pewno zje :)
3 :) zaraz poprawie opis
OdpowiedzUsuńRatuj, proszę. Użyłam mleka real thai, nie ścieło się kompletnie. Wyłowilam gęstsze części i ubiłam ale sztywne nie jest. Chłodzi się w lodówce. Czy moge to usztywnić agarem? Czy moge dodać ciepły agar do zimnej ubitej śmketanki? Zależy mi żeby krem był sztywniejszy ale nie był żelką. Heeelp :(
OdpowiedzUsuńHej, tak możesz użyć agaru. Zagęścić masę możesz także ugotowaną kaszą jaglaną lub mąką ziemniaczaną- zrobić gęsty budyń. Jeśli będziesz miała problemy pisz na fb, tam odpowiadam najszybciej ;)
UsuńCzy można użyć innego alkoholu zamiast spirytusu? Np wódki? wiśniówki?
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńBeznadzieja. Masa za żadne skarby nie chce zastygnąć. Według mnie najgorszy przepis na ciasto jakiego do tej pory próbowałam
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ze przepis nie przypadł Ci do gustu
UsuńKorzystam z Twoich przepisów od wielu lat,nigdy jednak nie pisałam komentarzy, ale muszę zabrać głos. Torty z mniumniu są wspaniale, jedne z prostszych bez jakiś wydziwionych składników i naprawdę ciężko jest odróżnić od tych klasycznych. Nie umiem sobie wyobrazic, ze komus tort nie wyszedl! Robilam ten konkretny juz dwa lub trzy razy i zawsze jest przepyszny!!!
OdpowiedzUsuńMasa niestety mi się nie unika. Podzieliłam tylko stała część a wyszło bardzo rzadkie, jak to można uaktywnić
OdpowiedzUsuńMożesz zrobić krem na bazie kaszy jaglanej. do nieudanej masy dodaj ugotowaną i zblendowaną kaszę jaglaną, powinno być okej.
UsuńMożesz opisać dokładniej? Ile tej kaszy należy ugotować? Kasze gotować na wodzie, jakoś trzeba ją doprawić? Też dodawać agat?
UsuńNo kurczę niestety :/ sporo pieke wegańskich ciast i tortów i pierwszy raz taka totalna klapa. Błędem na pewno jest dzielenie na pół, bo wychodzą tak cienkie placki ze nie maja nawet 1 cm. Nie da się z tego nic wyczarowac. Szkoda, te idą do kosza, muszę piec tort z innego przepisu.
OdpowiedzUsuńHej przykro mi ze tort nie wyszedł jak powinien. Choc to w sumie ciekawe co napisałaś, biszkopt pieczony w podanej formie spokojnie można podzielić na trzy czesci, co widać na zdjęciu nie maja 1cm ;) albo użyłaś zbyt dużej formy albo ciasto nie wyrosło jak należy
UsuńDzisiaj na urodzinach synka będzie właśnie ten torcik :) pominęłam barwnik i biszkopt został kakaowy, ale skubnęłam i ciasta i kremu przed składaniem i jest pyszka, dzieki :*
OdpowiedzUsuńRobię tort czwarty raz, pierwszy raz mam taki problem z kremem, wybrałam tylko gęsta cześć z mleka a w mikserze powstała woda, sprawdziłam jeszcze raz ale mleka ma to 83% kokosa, nie wiem co się stało i jak to naprawić, pomocy! Czy większą ilością agaru coś naprawie? I czy w takim wypadku agar muszę ponownie ugotować?
OdpowiedzUsuńHej, jeśli mleko kokosowe sie nie ubija to proponuje zrobić inny krem - ugotowac w tym mleku kasze jaglana lub do mleka dodać tofu lub nerkowce i dalej postępować jak w przepisie. Dodając więcej agaru powstałaby mleczna galaretka nie krem :(
UsuńHej! W jakiej ilości mleka ugotować tą kaszę? I ile tej kaszy dać na tort tej wielkości? Co zrobić po ugotowaniu?
UsuńWlasnie upieklam Red Velvet z Twojego przepisu. Uzylam formy o srednicy 18 cm i wlalam od razu cala mase do foremki. Po 45 minutach ciasto bylo wodniste w srodku wiec pozwolilam mu sie piec 70 minut i... wyszlo cudowne!!! Pieknie wyrosniete i puszyste w srodku. Dzieki!
OdpowiedzUsuńWitam... W przepisie na ciasto nie ma podanej ilości jajek czy to jest poprawne - ciasto bez nich 🤔
OdpowiedzUsuńTak, to przepis na ciasto wegańskie 🌱
UsuńVeganka.