Taki chlebek to wspaniała propozycja zarówno na śniadanie, jak i deser. Świetnie smakuje z kremowym roślinnym serkiem, z masłem orzechowym, czekoladą, czy zupełnie bez dodatków. Chlebek warto wzbogacić o orzechy włoskie, które nadają wspaniałego aromatu i przyjemnej chrupkości. Jeśli nie przepadacie lub nie możecie spożywać orzechów, zastąpcie je chociażby nasionami słonecznika, który równie dobrze komponuje się ze słodkimi wypiekami.
SKŁADNIKI (standardowa keksówka):
1 i 1/2 szkl. mąki pszennej
1/2 -3/4 szkl. cukru trzcinowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
szczypta soli
3-4 dojrzałe banany
3/4 szkl. oleju kokosowego
2 łyżki masła orzechowego
80-100g orzechów włoskich
- Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C
- Mąkę oraz proszek do pieczenia przesiewamy do dużej miski, dodajemy cukier, sól i cynamon. Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy
- W rondelku rozpuszczamy olej kokosowy wraz z masłem orzechowym i odstawiamy do przestudzenia. Następnie dodajemy kawałki bananów, które niedbale rozgniatamy i mieszamy
- Do wcześniej przygotowanych suchych składników dodajemy mokre i łączymy przy pomocy łyżki lub widelca. Dodajemy lekko posiekane orzechy włoskie i ponownie wszystko mieszamy
- Gotową masę przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia lub silikonowej foremki
- Pieczemy w 180 stopniach C przez 50 min (grzanie góra i dół)
- Upieczony chlebek odstawiamy do zupełnego wystudzenia
Wygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńChlebek bananowy z orzechami to zawsze udane połączenie :)
OdpowiedzUsuńJakiej innej maki można użyć w tym przepisie? Mąka pszenna to nic dobrego podnosi poziom insuliny tak samo jak cukier.
OdpowiedzUsuńOrkiszowej jasnej lub żytniej
UsuńPrzepyszny! Ale mi niestety wyszedł zbyt wilgotny i podczas krojenia rozpada mi sie delikatnie. Na pewno zrobię ponownie!
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Czy może być inny olej zamiast kokosowego i czy można to potraktować jako wsad i muffinek? Aśka
OdpowiedzUsuńTak ;)
UsuńŚwietny przepis, chlebek wyszedł mi idealny, lekki, puszysty, mocno bananowy. Jedyne co następnym razem zmienię (bo na pewno będzie następny raz!) to dodam dużo mniej cukru: teraz dodałam 1/2 szklanki trzcinowego i wyszedł ulepek, szczególnie przy dojrzałych, słodkich bananach. PS. To już chyba mój dziesiąty wypiek z Twoich przepisów, zawsze oczekiwany efekt, polecam wszystkim na około!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńJest to najlepszy chlebek jaki kiedykolwiek upiekłam. A trochę ich było 😉
OdpowiedzUsuń