MANGO STICKY RICE

Gdy tylko pierwszy raz spróbowałam mango sticky rice wiedziałam już, że to będzie mój ulubiony tajski deser. W zasadzie nie tyle deser, co boska alternatywa dla owsianki, którą zwykłam jeść w domu. Mango z kleistym ryżem to wspaniała propozycja na śniadanie, która smakuje wybornie i daje solidnego dawkę energii! Przygotowanie sticky rice jest bardzo proste, ale przede wszystkim należy pamiętać o tym, że ryż trzeba wcześniej namaczać, dzięki temu spęcznieje i będzie idealnie ugotowany. No właśnie, niektórzy gotują ryż tradycyjnie w wodzie, ja jednak polecam gotowanie na parze, tak przygotowany ma zwyczajnie więcej smaku. Nie martw się jeśli nie posiadasz specjalnego parowaru, ja w tym celu używam parowaru bambusowego, który wykładam go gazą i następnie wsypuje ryż. W podobny sposób możecie wykorzystać także najzwyklejszy durszlak, pamiętajcie tylko o gazie lub pieluszce tetrowej oraz o nakryciu ryżu pokrywką tak aby para nie uciekała. 

Pewnie ciekawi Was czym jest ta złota posypka na sosie? To chrupiąca, prażona żółta fasolka mung. Znajdziecie ją w sklepach ze zdrową żywnością lub kuchnią orientalną, częściej spotykana jest na działach kuchni indyjskiej, niż tajlandzkiej. Niemniej jednak nadaje ona wspaniałej chrupkości i urozmaicenia całemu deserowi. Jeśli jednak macie problem z jej kupieniem, posypcie swój kleisty ryż uprażonym sezamem lub pokruszonymi orzeszkami.

Mango sticky rice najlepiej smakuje na ciepło, choć schłodzona wersja ma również wielu swoich zwolenników. Przygotujcie taki deser w domu i sami przekonajcie się jaki jest pyszny!

SKŁADNIKI (3-4porcje)
mango sticky rice:
1 szkl. ryżu kleistego*
1 puszka pełnotłustego mleka kokosowego**
2 dojrzałe pokrojone owoce mango, najlepiej żółte
3 szczypty soli
3 łyżki cukru + 1 łyżeczka

chrupiąca fasolka mung:
40g drobnej, żółtej fasolki mung
1/4 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru

* ryż kleisty funkcjonuje pod nazwą sticky rice lub glutinious rice, znajdziecie go w sklepach z żywnością azjatycką, opcjonalnie można zastąpić go ryżem do sushi
**1 puszka mleczka kokosowego = 400ml. Wybierzcie mleczko kokosowe o zawartości kokosa nie mniejszej niż 80%  (np. z Lidla, Rossmana)

• Ryż dokładnie płuczemy, umieszczamy w wysokiej miseczce lub garnku i zalewamy świeżą, zimną wodą. Moczymy co najmniej przez 3 godziny, a najlepiej przez całą noc. Tak samo postępujemy z fasolką mung.
• Fasolkę mung odsączamy i osuszamy na ręczniku papierowym. Następnie wrzucamy na rozgrzaną patelnię i prażymy przez 10-15 minut, od czasu do czasu mieszając. Gdy fasolka zacznie się rumienić dodajemy sól, oraz cukier wszystko dokładnie mieszamy i ściągamy z ognia. Studzimy na papierowym ręczniku
• Napęczniały ryż odsączamy z wody i gotujemy na parze przez 14 minut.
• Na średnim ogniu w rondelku o grubym dnie umieszczamy mleko kokosowe, które gotujemy wraz z solą oraz cukrem. Całość ściągamy z ognia, odmierzamy 1/2 szkl. mleka kokosowego, którą przekładamy do mniejszego rondelka, dodajemy 1 łyżeczkę cukru i gotujemy stale mieszając przez 7-10 minut, do momentu aż mleko zacznie gęstnieć i przypominać kremowy sos
• Ugotowany ryż przekładamy do miseczki i zalewamy wcześniej ugotowanym mlekiem.Przykrywamy i odstawiamy na 3-4 minuty, aż ryz wchłonie kokosowe mleko
• Na talerzu układamy porcję ryżu, który polewamy kokosowym sosem i posypujemy prażoną fasolką mung oraz obfitą ilość kawałków świeżego mango
• Podajemy na ciepło