Przepisy z udziałem ciasteczek Oreo cieszą się na moim blogu ogromną popularnością. Chętnie przygotowujecie wegańskie LODY OREO, czy obłędny TOFURNIK NA ZIMNO OREO! Gdy tylko zbaczyłam gdzieś w facebook-owych filmikach przepis na serowe brownie z oreo od razu zapragnęłam odtworzyć ten przepis! I przyznam nieskromnie, że ciasto wyszło wspaniałe. Mięciutkie, wilgotne, czekoladowo-serowe, przełamane słodyczą i chrupiącą strukturą ciasteczek. Przepis na brownie oparłam na przepisie Jadłonomii, który jest bardzo prosty i szybki w przygotowaniu. Masa serowa to mój tofurnikowy klasyk. A i nie zrażajcie się długą listą składników. Ciasto przygotowuje się bardzo prosto i stosunkowo szybko, poza tym nie ma opcji żeby Wam nie wyszło! W końcu to jedno ciasto, które łączy dwa najprostsze i najsmaczniejsze ciasta na świecie - brownie i tofurnik!
SKŁADNIKI (forma o wymiarach 30x22cm)
masa brownie:
1 szkl. mąki pszennej*
1/2 szkl. ciemnego kakao
1/2 szkl. brązowego cukru
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
50g gorzkiej czekolady**
1/4 szkl. gorącej wody
5 łyżek oleju rzepakowego
3/4 szkl. mleka sojowego
1 łyżka octu jabłkowego
1/4 szkl. letniej wody
2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
1 łyżka ekstraktu waniliowego
masa serowa:
2 kostki tofu naturalnego***
sok z 1 cytryny
40g mąki ziemniaczanej
1 puszka mleka kokosowego****
ziarenka z jednej laski wanilii
4 czubate łyżki cukru pudru
dodatkowo:
20-30 ciasteczek Oreo
* najlepiej sprawdzi się mąka o typie 500
**użyjcie dobrej jakości czekolady, jest ona podstawą przepisu. Najlepiej sprawdzi się ta z zawartością kakao powyżej 75%
*** 1 kostka tofu =180g
****1 puszka mleczka kokosowego = 400ml. Wybierzcie mleczko kokosowe o zawartości kokosa nie mniejszej niż 80% (np. z Lidla, Rossmana). Mleko kokosowe należy schłodzić wcześniej przez przynajmniej 12 godzin w lodówce, w sytuacjach awaryjnych można skrócić czas schładzania do 2-4 godzin korzystając z zamrażarki
- Piekarnik rozgrzewamy do 180C
- Tofu odsączamy z nadmiaru wody i miksujemy w malakserze, mieszamy z sokiem z cytryny. Miksujemy. Dodajemy gęstą część mleczka kokosowego (ok. 7 czubatych łyżek, z reszty mleczka możemy zrobić np. koktajl) i miksujemy. Dodajemy cukier puder i mąkę ziemniaczaną, całość dokładnie miksujemy do uzyskania aksamitnej, gładkiej konsystencji
- Czekoladę łamiemy na kawałki, wrzucamy do miseczki i zalewamy gorącą wodą. Całość dokładnie mieszamy do momentu aż czekolada zupełnie się rozpuści, następnie dodajemy olej oraz ekstrakt waniliowy i odstawiamy. Mleko sojowe zalewamy octem, mieszamy i odstawiamy do ścięcia. Siemię lniane zalewamy letnią wodą i również odstawiamy na 2-3 minuty
- Mąkę, sodę, sól oraz kakao przesiewamy do dużej miski, następnie dodajemy wszystkie mokre składniki i wszystko szybko mieszamy, do połączenia składników.
- Formę o wymiarach 30x22 lub podobnych wykładamy papierem do pieczenia
- Na spód wylewamy masę brownie, na której układamy ciasteczka Oreo, następnie wylewamy masę serową i wierzch posypujemy pokruszonymi ciasteczkami
- Ciasto pieczemy w 180C z termoobiegiem przez 35 minut
- Gotowe ciasto dzielimy na kawałki gdy zupełnie ostygnie
o matko i corko!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTyle dobroci w jednym <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - www.jedzrosliny.blogspot.com
Smacznie wygląda! :-)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie! :-)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, piękne zdjęcie))
OdpowiedzUsuńCiasto poezja i wygląda obłędnie :) Rzeczywiście dwa najlepsze ciasta w jednym :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, jeżeli dodasz przepis do mojego Linkowego Party :) http://www.chilliczosnekioliwa.pl/2016/11/jak-stworzyc-portfolio-fotograficzne.html
Wyglada rewelacyjnie. Chyba w poątek upiekę :)
OdpowiedzUsuń"Dodajemy cukier puder i proszek budyniowy" ... W składnikach nie ma wymienionego budyniu. Chodzi o skrobię?
OdpowiedzUsuńKamila
tak, przepraszam juz poprawiam :)
Usuńjak mogę zastapić ocet jabłkowy bo nie posiadam :(
OdpowiedzUsuńsokiem z cytryny
UsuńMistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńSebastian