Żegnając się powoli z latem zapraszam Was do przygotowania przepysznych tartaletek, które powstają w mgnieniu oka, ponieważ nie wymagają pieczenia. Tartaletki nie zawierają cukru oraz mąki, są zupełnie bezglutenowe. Do ich sporządzenia potrzebujecie jedynie daktyli oraz ulubionych orzechów lub migdałów, kremu czekoladowego z kaszy jaglanej oraz ulubionych owoców, szczególnie polecam maliny i borówki.
SKŁADNIKI (ok. 6 tartaletek lub jedna duża tarta o średnicy 24cm):
2 szkl. ulubionych orzechów*
1/2 szkl. świeżych daktyli**
1 szkl. jaglanego kremu czekoladowego
garść świeżych malin i borówek
6 listków świeżej melisy lub mięty
*możecie użyć dowolnych orzechów, sama serdecznie polecam orzechy pekan lub laskowe
** świeże daktyle można zastąpić suszonymi, należy je wcześniej namoczyć w ciepłej wodzie przynajmniej przez 30 minut
- Orzechy umieszczamy w malakserze lub młynku i rozdrabniamy na mąkę, następnie dodajemy daktyle i wszystko ponownie rozdrabniamy. Powstałą masą oblepiamy foremki do tartaletek. Każdą z nich nakrywamy folią i przekładamy do lodówki na 40 minut
- Na schłodzone spody wykładamy obfitą ilość czekoladowego kremu, na którym układamy owoce oraz listki mięty
- Całość ponownie schładzamy w lodówce przez 2-3 godziny, po tym czasie tartaletki z łatwością można wyjmować z foremek
uwielbiam takie tartaletki!
OdpowiedzUsuńRany, są urzekające! Krem jaglany musiał się świetnie sprawdzić jako nadzienie, a te letnie owoce wyglądają na nim niesamowicie! Chętnie skorzystam z przepisu w wolnym czasie :)
OdpowiedzUsuńPiękne maleństwa! ... i na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńsą cudowne, patrząc na nie od razu wyobrażam jak rozpływają się w ustach <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście prosty przepis, super!
OdpowiedzUsuńMuszą być rozpływające w ustach! :)
OdpowiedzUsuń