Przez ostatnich kilka miesięcy wegańskim światem kulinarnym w Polsce zawładnęły
bezy! Bezy, do których zupełnie zbędne jak się okazuję są jajka.
Wystarczy woda z puszki po ciecierzycy, która wspaniale zastępuje
białka. Fanką tych słodkich wypieków nigdy nie byłam, nie przepadam za
lepkimi od cukru słodyczami, niemniej jednak bezy zrobiłam i wyszły naprawdę jak najprawdziwsze bezy! Jednak gdy znalazłam
PRZEPIS na czekoladowy mus,
właśnie na bazie aquafaby (bo tak nazywana jest oficjalnie woda po
ciecierzycy) miałam wrażenie, że to będzie strzał w dziesiątkę niezwłocznie postanowiłam go wypróbować. Nie myliłam się! Mus okazał się totalnie przepyszny. Delikatny jak chmurka, odpowiednio
napowietrzony, słodki, a przy tym intensywnie czekoladowy. I nie,
zupełnie nie smakuje, ani nie pachnie ciecierzycą! Świetnie komponuje
się ze świeżymi, soczystymi owocami i liśćmi mięty. Bardzo, bardzo
polecam Wam wypróbowanie tego przepisu, będziecie totalnie zaskoczeni
efektem!
SKŁADNIKI (2 porcje):
125ml wody po ciecierzycy w puszce*
125g gorzkiej czekolady*
1-2 łyżki cukru pudru
dodatkowo:
świeże maliny i borówki
listki mięty
*taką ilość wody otrzymacie ze standardowej, 400g puszki ciecierzycy. Woda powinna być w temperaturze pokojowej, jeśli przechowywaliście ją w lodówce to wystarczy ją nieco podgrzać
**użyjcie czekolady o zawartości minimum 80% kakao, lub czekolady poniżej 60% i wówczas pomińcie dodatek cukru
- Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i odstawiamy do lekkiego przestudzenia
- Wodę po ciecierzycy ubijamy na sztywną masę za pomocą miksera lub robota z końcówką do ubijania piany. Po tym czasie stopniowo dodajemy cukier, cały czas ubijając pianę
- Do powstałej masy bardzo powoli, małymi ilościami dodajemy rozpuszczoną czekoladę i mieszamy delikatnie przy pomocy szpatułki
- Dokładnie wymieszany mus przekładamy do dwóch naczyń, w których chcemy serwować mus i przekładamy do lodówki na przynajmniej jedną godzinę
- Schłodzony mus dekorujemy owocami i listkami mięty
łał, łał :D jakiej firmy polecasz ciecierzyce z puszki??
OdpowiedzUsuńKupuję ciecierzycę TESCO :) marki Bonduelle ma bardzo mało zalewy, więc nie polecam do tego przepisu0. Innych nie próbowałam.
UsuńDawtona jest świetna :)
UsuńOstatnio chciałam wypróbować przepis na omlet biszkoptowy i poprosiłam mamę, żeby kupiła puszkę ciecierzycy. Po powrocie z zakupów okazało się, że kupiła puszkowaną soczewicę i czarną fasolę, bo zapomniała co chciałam ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam, że z innych strączków też wychodzi, można spróbować :)
UsuńSmacznie ;-)
OdpowiedzUsuńOo. wygląda niesamowicie.
OdpowiedzUsuńdeser pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńMmm.. rewelacja! ;)
OdpowiedzUsuńjakos mi sie nie chce wierzyc ze nie czuc tej cieciorki .........
OdpowiedzUsuńzatem nie pozostaje Ci nic innego jak przygotować taki mus samemu i się przekonać na własne kubki smakowe, że zupełnie nie wyczujesz smaku/zapachu ciecierzycy! :)
UsuńWow!!! Właśnie zrobiłam i jest przepyszny! Polecam dodać kropelkę ekstraktu waniliowego! :-)
UsuńNa taki prędzej skusiłabym się niż z awokado, bo go nie lubię, a ciecierzycę wielbię! :)
OdpowiedzUsuńWOW! ten mus to poezja dla podniebienia! koniecznie muszę go kiedyś zrobić <3
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy wyjdzie z wody po gotowaniu ciecierzycy. :D
OdpowiedzUsuńpodobno ma takie samo działanie, nie próbowałam jednak więc pewności nie mam :)
UsuńCzy zamiast wody po gotowaniu ciecierzycy można użyć wody wymieszanej z mąką z ciecierzycy lub inną strączkową?
OdpowiedzUsuńniestety nie
UsuńCzy czekoladę można zastąpić domową polewą czekoladową (olej kokosowy + kakao + cukier + ewentualnie mleko roślinne)? Dosyć ciężko jest dostać czekoladę, o której wiadomo, że jest w 100% wegańska. Większość niestety zawiera lecytynę sojową, która ma różne opinie.
OdpowiedzUsuńPolskie czekolady np. E.Wedel lub Wawel są wegańskie i wiele innych, ale jeśli unikasz lecytyny to myślę, że taka domowa polewa również się sprawdzi, tylko nie żałuj kakao :)
UsuńBałam się, że cieciorka będzie jednak wyczuwalna, nic bardziej mylnego. Deser wyszedł delikatny i puszysty, polecam :D
OdpowiedzUsuń