Zapiekanki kojarzą mi się z latami dziewięćdziesiątymi, wtedy te przepyszne grzanki można było kupić w wielu budkach na mieście, czy sklepikach szklonych. Dawno już nie spotkałam żadnej budki oferującej zapiekanki, a może spotkałam ale nie zwróciłam na to uwagi, ponieważ przecież i tak nie byłyby wegańskie. U mnie w domu często robiliśmy zapiekanki, taka szybka alternatywa wytrawnej włoskiej pizzy. Uwielbiam smażone pieczarki, a jeszcze zapieczone na puszystej bułce i polane ulubionym ketchupem to raj dla mojego podniebienia.. Moje wegańskie zapiekanki wzbogacam o zielony groszek, dzięki któremu zapiekanki są kolorowe, ale i bardziej sycące. W opcji deluxe zapiekanki można posypać wegańskim serem, jednak przyznam że nawet taki obsypane oregano i świeżą natką pietruszki smakują rewelacyjnie. Połączeń smakowych na te klasyczne grzanki może być wiele, to jak będzie smakowała zależy tylko od Was, zatem do dzieła :)
2 mini bagietki*
700g pieczarek
2 małe cebule
1/4 szkl. zielonego groszku
sól, pieprz
1 łyżka oliwy do smażenia
dodatkowo:
wegański ser żółty** / oregano
natka pietruszki
ketchup
*przed zakupem upewnijcie się, czy bułka na pewno jest wegańska. Bagietki często zawierają mleko lub jaja
** jedyny słuszny ser, który się topi i nieco ciągnie, a przy tym dobrze smakuje to ser Violife na pizzę, znajdziecie go m.in. w vegekoszyku. Ser najlepiej zetrzeć na mniejszych oczkach, wówczas lepiej się topi
- Pieczarki obieramy, oczyszczamy i kroimy w mniejsze kawałki. Cebulę obieramy i siekamy w drobną kostkę
- Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy cebulę wraz z pieczarkami. Całość smażymy do momentu aż pieczarki będą miękkie
- Dodajemy groszek oraz przyprawy i całość mieszamy
- Bułki przekrawamy na pół i na każdą z nich wykładamy obfitą ilość pieczarkowego nadzienia
- Tak przygotowane zapiekanki posypujemy oregano lub wegańskim serem
- Pieczemy przez ok. 10 min, do momentu aż bułki będą złociste, a ser rozpuszczony
- Zapiekanki podajemy na ciepło z ketchupem lub natką pietruszki
kiedys kupilam weganski ser i w ogole sie nie topil, ten wyglada naprawde niezle!
OdpowiedzUsuńJakie smaczne :) Zapraszam do udziału w kanapkowej akcji :) Świetna inspiracja ;)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie zapiekanki - są szybkie, a do tego smaczne :) jadam zazwyczaj bez sera, gdyż nie przepadam za nim (zresztą kiedyś zwykłego też nie lubiłam) - w każdym razie, to świetny sposób na smaczny i zdrowy posiłek :)
OdpowiedzUsuńzjadła bym
OdpowiedzUsuńW jakiej temperaturze° powinno się je piec?
OdpowiedzUsuńPowyżej 180, ja pieke zwykle w 200 ;)
Usuń