Paprykarz wegetariański na bazie białego ryżu to pierwszy przysmak, który przygotowywałam namiętnie w pierwszych tygodniach weganizmu. Po latach, pełna nowych doświadczeń robię najlepszy na świecie paprykarz warzywny. Podstawą mojej pasty jest kasza jaglana, która w przeciwieństwie do ryżu zawiera sporo białka, wiele witamin z gruby B oraz szereg składników mineralnych. Dodatkowo wzbogacam go w czerwoną fasolę, dzięki czemu paprykarz jest sycący, świetnie sprawdza się tradycyjnie na zimno, jak i na ciepło, np. na tostach. Zachęcam do przygotowania takiej pasty, która zachwyca nie tylko smakiem ale i swoim wyglądem, szczególnie zimą!
3 marchewki
1 pietruszka
2 cebule
1 szkl. ugotowanej czerwonej fasoli
1 szkl. kaszy jaglanej + 2 szkl. wody
2 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy do smażenia
liść laurowy
ziele angielskie
szczypta wędzonej papryki
szczypta lubczyku
sól, pieprz
garść natki pietruszki
- Kaszę jaglaną płuczemy, przelewamy wrzątkiem i gotujemy w nieosolonej wodzie do miękkości
- Cebulę i czosnek kroimy w kostkę. Marchew i pietruszkę ścieramy na tarce o grubych oczkach
- W garnku o grubym dnie rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej wcześniej przygotowane warzywa, zalewamy ok. szklanką wody i gotujemy do momentu aż będą miękkie wraz z liściem laurowym i zielem angielskim
- Do garnka dodajemy fasole i ugotowaną wcześniej kaszę i dusimy przez kilka minut, w razie potrzeby dolewając nieco wody. Wyjmujemy ziele angielskie i liście laurowe
- Dodajemy przyprawy, dokładnie mieszamy i w razie potrzeby lekko blendujemy
- Paprykarz po ostudzeniu przekładamy do szczelnie zamykanego pojemniczka i przechowujemy w lodówce
Wygląda bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńJeśli smakuje tak, jak wygląda, brałabym w ciemno!
OdpowiedzUsuńJak długo można go przechowywać?
OdpowiedzUsuńW takiej postaci myślę, że spokojnie do tygodnia.
UsuńMożna również go zawekować i przechowywać do kilku tygodni w chłodnym miejscu, a najlepiej w lodówce.
Wygląda smacznie! ;)
OdpowiedzUsuńświetny przepis, takim paprykarzem bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńJaka ilość wyszła z tego przepisu? Nie zjem go sama przed zepsuciem, zwłaszcza, jeśli ten wypełniony słoik jest litrowy...
OdpowiedzUsuń:]
zrób z połowy porcji :) mi wyszedł ok. 500ml słoiczek + to co na kanapkach.
UsuńJa jednak wolę z ryżem brązowym. Bardziej mi smakuje ;)
OdpowiedzUsuńO! Chodzi mi po głowie taki paprykarz <3 sklepowe wegetariańskie mają w składzie głównie wodę i są relatywnie drogie. Muszę wypróbować ten :)
OdpowiedzUsuńCzy fasola może być z puszki, czy to kiepski pomysł?
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńCzy mogę użyć czerwonej fasoli z puszki?
OdpowiedzUsuńtak:)
UsuńZrobilam ten paprykarz trzeci raz (wlasnie stygnie ��), jest nuesamowicie smaczny, ale moj kolor nie jest taki jak na zdjeciu, nie hest czerwony. Jakies wskazowki?? Czy photoshop??����
OdpowiedzUsuńKolor na zdjęciach to zasługa marchewek i papryki wędzonej, nie programu garficznego. Mój wychodzi jak widać bardziej pomarańczowy niż czerwony, ale jeśli zależy Ci na czerwieni dodaj odrobine przecieru pomidorowego
UsuńHmm czy mogę prosić o radę. Chcę przemycić mojemu mięsożernemu mężowi i dzieciom więcej warzyw strączkowych do diety. Jednocześnie mam sporo fasoli czerwonej, białej, ciecierzycy i soczewicy w domu. Czy ten przepis ewentualnie inny (gdybym mogła prosić o propozycję) byłby w porządku aby warzywa strączkowe nie kłuły w język ;) ??? Niestety moje dzieci deklarują że nie lubią fasoli, więc musi być w opcji nie do wypatrzenia :)
OdpowiedzUsuńHej, myśle ze paprykarz jak najbardziej się sprawdzi ;) spośród moich przepisów spróbuj koniecznie gołąbki z ciecierzycą, burgerów, czy pierogów gdzie warzywa strączkowe są według mnie ciężkie do wykrycia ;p
Usuń