Koniec sierpnia, a czuje się jakby był październik. Chłodno, wietrznie, znów marzną dłonie i stopy, ale na ratunek przychodzą zupy. Rozgrzewające, aromatyczne, pełne smaku i świeżych warzyw, cóż może być lepszego. W sklepach pojawiają się pomarańczowe cuda, z których można przygotować masę pyszności. Mowa oczywiście o kształtnych dyniach, z których zrobicie np. DYŃKOWE BURGERY (chyba moje ulubione!), czy właśnie zupy. Tym razem przepis na delikatną zupę krem z dyni i mleczka kokosowego, do tego chrupiące skwarki tofu i szczypior, które świetnie się komponują z aksamitną konsystencją zupy.
SKŁADNIKI (4 porcje):
2 kg dyni wraz ze skórką, wydrążonej z pestek i miąższu
1 puszka mleka kokosowego*
3-4 łyżki sosu sojowego jasnego
3/4 szkl. bulionu warzywnego lub wody
2 ząbki zmiażdżone ząbki czosnku
1/2 łyżeczki imbiru
1/2 łyżeczki ostrej lub słodkiej papryki
dodatkowo:
1 kostka tofu naturalnego
1 łyżeczka oliwy
1 łyżeczka sosu sojowego
4 łyżeczki stałej części mleczka kokosowego
4 łyżki szczypioru
* 1 puszka mleka kokosowego = 400ml, można zastąpić 1 i 1/2 szkl. napoju kokosowego
- Piekarnik rozgrzewamy do 200C, na blaszce do pieczenia układamy pokrojoną w mniejsze kawałki dynię. Pieczemy do momentu aż dynia będzie miękka, ok. 40-50 min. Studzimy
- Każdy kawałek dyni obieramy ze skórki i kroimy w mniejsze kawałki, wrzucamy do garnka
- Do dyni dolewamy mleko kokosowe i całość miksujemy na gładki krem
- Dodajemy pozostałe składniki i gotujemy całość 15-20 minut
- Tofu kroimy w drobną kostkę i przysmażamy na 1 łyżeczce oliwy do momentu aż będzie złociste. Ściągamy z ognia, polewamy sosem sojowym i mieszamy.
- Gorącą zupę podajemy z kawałeczkami tofu, szczypiorkiem i odrobiną kokosowej śmietanki.
typowa na nie pogodę - pyszna!
OdpowiedzUsuńjestem tak zadowolona, ze znowu zaczyna się dyniowy sezon! coś czuję, że ten będzie wyjątkowo owocny w tego typu przepyszne zupy i inne dyniowa dania :)
OdpowiedzUsuńmam to samo, uwielbiam dynię w każdej postaci :D
Usuńoczywiście każdy przepis zawierający dynię trafia na moją listę "do zrobienia"- smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, akurat na "pożegnanie" wakacji, bo pogoda już paskudna.
OdpowiedzUsuńjuż czuć jesień w Twej kuchni :)
OdpowiedzUsuńUwierzysz, że ja jeszcze nigdy w życiu dyni nie jadłam? Wstyd się przyznać :< Czas najwyższy, zupa jest bardzo zachęcająca.
OdpowiedzUsuń