CHRUPIĄCE KOTLECIKI Z BIAŁEJ FASOLI I MIĘTY

Uwielbiam połączenie białej fasoli z miętą. Na blogu możecie znaleźć już pierożki z takim nadzieniem lub pastę kanapkową. Tym razem zapraszam Was na chrupiące kotleciki, które świetnie komponują się ze świeżymi chrupkimi warzywami, gotowanymi młodymi ziemniaczkami, czy jako kotlety burgerowe. Polecam również w wersji pieczonej lub grillowanej.

SKŁADNIKI (9 kotletów):
1 szkl. drobnej białej fasoli*
1 biała cebula
2 ząbki czosnku
1/2 szkl. świeżych liści mięty
1/2 łyżeczki kminku mielonego
sól, pieprz do smaku
4 łyżki bułki tartej bezglutenowej
2 łyżki mąki z ciecierzycy
olej do smażenia


*fasolę należy wcześniej moczyć przez 12 godzin. W tym przepisie można także wykorzystać 2 szkl. fasoli konserwowej, należy ją jednak dokładnie przepłukać

• Fasolę namaczamy na noc, następnego dnia gotujemy w nieosolonej wodzie do miękkości i rozdrabniamy widelcem lub miksujemy
• Cebulę kroimy w drobną kostkę, czosnek przeciskamy przez praskę. 
• Wszystkie składniki łączymy z fasolą, odstawiamy na 20 minut w chłodne miejsce
• Z powstałej masy formujemy dziewięć kuleczek, które spłaszczamy
• Smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor lub pieczemy w piekarniku (uprzednio natłuszczając je z obu stron)