SKŁADNIKI:
1 szkl. mąki z ciecierzycy
3 szkl. wody
1 łyżeczka soli
szczypta kurkumy, opcjonalnie
- 2 szkl. wody wlewamy do garnka i zagotowujemy.
- Mąkę łączymy z kurkumą, solą i 1 szkl. wody. Dokładnie i intensywnie mieszamy trzepaczką do uzyskania gładkiej masy.
- Do gotującej się wody, cały czas mieszając wlewamy stopniowo masę ciecierzycową.
- Całość gotujemy na średnim ogniu cały czas mieszając przez ok. 5min.
- Tak przygotowaną masę wlewamy do prostokątnej lub kwadratowej foremki.
- Odstawiamy do ostygnięcia, a następnie umieszczamy na minimum godzinę w lodówce.
- Tofu wyjmujemy, przewracając na druga stronę foremkę, kroimy w ulubione kształty i voilà
!Swoje tofu tym razem pokroiłam w kwadraciki i usmażyłam bez panierki w głębokim tłuszczu do zrumienienia, następnie odsączyłam na papierowym ręczniku. Świetnie sprawdza się w innych potrawach, ale o tym pewnie jeszcze przeczytacie na moim blogu :)
:D
OdpowiedzUsuńJeju, napisałam się, a tu chyba nic nie dodało..
OdpowiedzUsuńW każdym razie - świetna alternatywa, napisz koniecznie jak uzyskałaś ten końcowy efekt. Obtaczałaś w czymś, smażyłaś itd? :>
Kwadraciki tofu smażyłam w głębokim tłuszczu na oleju rzepakowym, już dopisuje :D
UsuńPrzyłączam się do pytania + co to za sosik?
UsuńJ.w. -> smażone :) a co do sosu to gotowiec kupiony jakiś czas temu w Lidlu, zdaję się przy okazji tygodnia azjatyckiego. Przyznam, że to tofu najlepiej smakuje mi maczane w sosie sojowym :P
UsuńNo właśnie chciałam zapytać- czy to na zdjęciu jest smażone?
OdpowiedzUsuńSmażone, przepraszam ^^ już dopisałam wszystko :)
UsuńSuper :-) idę zaraz mielic ciecierzycę na mąkę :-)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wyszło ;)
UsuńO,fantastycznie,bo ja srednio przepadam za ta maka,a mam jej caly wór :p zrobie!!
OdpowiedzUsuńzrób, zrób i daj koniecznie znać jak wyszło :D jak masz dużo mąki z ciecierzycy to polecam też pakorę :PP
UsuńO,fantastycznie,bo ja srednio przepadam za ta maka,a mam jej caly wór :p zrobie!!
OdpowiedzUsuńBardzo dIekuje uwileibam make ciecierzycowa
OdpowiedzUsuńSuper! ;)
OdpowiedzUsuńZrobione :-) studzi się. Z podwójnej porcji zrobiłam,wyszło duzoooo :-)
OdpowiedzUsuńrewelacja! nie słyszałam o tym... muszę spróbować :) p.s. a sprawdza się też na kanapkach?
OdpowiedzUsuńJasne, na kanapkach także się sprawdzi ;) Generalnie nadaje się do wszystkiego, w czym na ogół używa się silken tofu ;)
Usuńmniamm <3
OdpowiedzUsuńCiekawe, mam mąkę z ciecierzycy, więc chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMoje wyszło bardziej miękkie a po usmażeniu było dosyć miękkie prawie płynne w środku, ale bardzo nam smakuje :)
OdpowiedzUsuńTakie właśnie powinno być, tzn. miękkie ale nie wiem, czy aż rozpływające :D w każdym razie jak pisałam to bardziej przypomina silken tofu niż tradycyjne twarde tofu ;) cieszę się, że smakuje bo to najważniejsze <3
Usuńgenialne! jaki super substytut, zdrowszy, dla osób mających problemy ze zdrowiem hormonalnym przynajmniej, bo wiadomo że soja w tej kwestii miesza. bardzo inspirujący :) można by je później zrobić pieczone zamiast smażonych, tylko jak długo piec, ma ktoś pomysł?
OdpowiedzUsuńDo zrumienienia (w żaroodpornym naczyniu albo w wyłożonym papierem do pieczenia) i najlepiej w trakcie pieczenia przewrócić na drugą stronę :>
UsuńZdradzę tylko, że ja to tofu uwielbiam w tofucznicy i tostach francuskich, totalnie przypomina mi tradycyjne :P
Dam do przetestowania mamie! Ja lepiej, abym się za gary nie brała :D
OdpowiedzUsuńSuper! Zabieram do wypróbowania!
OdpowiedzUsuń:OOO kapitalne!!!!!!!!!!!!!!!! mniumniu, uwielbiam cie!!!!!!!!!!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuńL, wierna fanka :)
Jejj :) bardzo mi miło, pozdrawiam serdecznie !
UsuńZrobię, mam nadzieję że posmak uje mi bardziej niż tradycyjne tofu, na które nie jestem już w stanie patrzeć ;) a czy po usmazeniu jest ono... tłuste? Bardzo nie lubię tłustych potraw, mam odruch wymiotny, nawet gdy spróbuję takich zwykłych frytek z patelni... :( czy z piekarnika wyszlo by równie pyszne ?
OdpowiedzUsuńjest to zupełnie inny smak, więc być może trafi w Twoje gusta :) jeśli usmażyć tofu w głębokim, mocno rozgrzanym tłuszczu to nie będzie tłuste, szybko zrobi się złocista i chrupiąca skórka, a środek stanie się miękki i dużo smaczniejszy niż na surowo, smażąc w mniejszej ilości tłuzczu tofu po prostu nasiąknie tymże i będzie mega tłuste i niezbyt apetyczne. Myślę, że tofu można również upiec w piekarniku, niemniej jednak nie będzie smakowało tak samo jak smażone, wiadomo.
UsuńZrobiłam! Konsystencja wyszła idealna. Dałam trochę więcej mąki niż w przepisie. Smażone są super, kiedy zrobi się taka chrupiąca otoczka. Trzeba je maczać w czymś ostrzejszym, ja maczałam w hummusie z ostrej papryki. surowe niejadalne niestety jak dla mnie, no ale nic to, usmaze te całą brytfanke;>
OdpowiedzUsuńOdkąd zjadłam to tofu w sałatce we wrocławskiej Ahimsie ciągle za mną chodzi :D Dziękuję za przepis! Czas spróbować we własnej kuchni ;)
OdpowiedzUsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuńJak wygląda makro i kaloryczność czystego
OdpowiedzUsuńtofu birmańskiego w 100g ?
Niestety nie wiem
UsuńMi z 80g mąki wyszlo około 450 g tofu. Więc kalorycznosc to okolo 70 kcal/100g gotowego produktu, i niecale 4g bialka na 100g.
UsuńTrzrba sobie policzyc ile gotowego produktu wyszlo z jakiej ilosci maki. Mi wyszlo okolo 450g produktu z 80 g mąki, co daje mniej wiecej 4g bialka na 100 g produktu i 70 kcal na 100g produktu.
Usuń