29 lipca 2012

AFRYKAŃSKA ZUPA ORZECHOWA

Zupa w Afryce? orzechowa? a jakże. Być może porywam się z motyką na księżyc, ale muszę podzielić się z Wami tym niesamowitym, dotąd nieznanym mi smakiem :)


SKŁADNIKI:
1 duża czerwona papryka
1 duża cebula
6 ząbków czosnku
100 g brązowego ryżu
100 g masła orzechowego crunchy (z kawałkami orzeszków)
50g gładkiego masła orzechowego
3 pomidory (obrane i pozbawione środków)
1 łyżka pieprzu
1 łyżka papryki chilli
3l bulionu warzywnego (osolonego)
2 łyżki oliwy z oliwek













  • W dużym garze rozgrzać oliwę i dodać pokrojoną w kostkę paprykę i cebulę.
  • Gdy warzywa się przyrumienią dodać zmiażdżony i posiekany czosnek, a następnie pomidory - kilka minut poddusić.
  • Dosypać przyprawy i zalać bulionem, gotować kilka minut.
  • W tym czasie wypłukać ryż i dodać do pozostałych składników.
  • Gotować, kilkakrotnie mieszając aż do miękkości ryżu (ok. 40-45min.)
  • Jeżeli ryż jest miękki, dodać oba rodzaje masła orzechowego, wszystko dokładnie wymieszać i podawać na ciepło
Print Friendly and PDF

18 komentarzy:

  1. Wygląda ciekawie, chyba się skuszę i wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi doskonale! Ja często robię pastę z sosem z papryki, pomidorów i masła orzechowego więc chętnie spróbuję podobnej zupy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam, my odkąd ugotowaliśmy pierwszy raz przyrządzamy ją bardzo często :D

      Usuń
  3. intrygujesz! można zapytać z którego mniej więcej rejonu Afryki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupy z orzeszków i masła orzechowego pochodzą głównie z Afryki Zachodniej, ale np. w Kenii też je jadają :D

      Usuń
    2. dzięki, dobrze wiedzieć coś nowego. ja się w Afryce spotkałam głównie z nsimą (papka kukurydziana)z fasolą ;)

      Usuń
    3. Warto napisać dokładniej skąd ta zupa, bo to trochę tak jakby napisać zupa europejska.. Nie ma czegoś takiego, prawda? Dlaczego,więc uogolniamy? Mój mąż jest Nigeryjczykiem, czyli Afryka zachodnia i nigdy,nie słyszał o zupie z masła orzechowego.. jest jakaś zupa z orzechów, ale to nie są ziemne (mąż nie pamięta jak się te orzeszki nazywają)

      Usuń
    4. Dzięki Olghierd za sugestię, masz sporo racji - potrawy z masłem orzechowym są właśnie popularne w kuchni pochodzącej z Afryki Zachodniej. niemniej jednak jeśli Twój mąż nie zna tej zupy to polecam przygotować, może rozpozna znajome smaki ;) pozdrawiam.

      Usuń
    5. W Nigerii uzywaja grounduts / czyli red skin peanuts ...Fistaszki.. najpierw na patelni smaza..wtedy skorka schodzi... i miela mlynkiem takim do kawy czy do przypraw i robi sie samemu takie maslo orzechowe... im bardziej przypieczesz tym smak gorzki

      Usuń
  4. Zrobiłam i zaraziłam nią wiele osób, głównie sceptycznych co do zup:)
    Dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że smakowało :D Nieśmiało przyznam, że to moja ulubiona zupa i też znajomych zawsze częstuje :D

      Usuń
  5. Szukam ostatnio takich afrykańskich przepisów. Me gusta :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tu naprawde jest po łyżce pieprzu i chili? Nie wyobrażam sobie wręcz jak potwornie musi to byc ostre i piekące.
    Ja pieprzę ledwo kilkakrotnie przekręcając młynek, a chilli daję na czubek lyżeczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli nie przepadasz za ostrym smakiem to dodaj po prostu mniej. Moim zdaniem z podanych proporcji stopień ostrości zupy jest minimalny, zwykle dodaje więcej ;)

      Usuń
  7. Zobaczyłem u Ciebie na blogu przepis na zupę i musiałem stworzyć własną wersję. http://www.blendman.pl/zupy/zupa-orzechowa/ Naprawdę pyszna! Dzięki za inspiracje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna jest ta zupa! Ja robię z domowym masłem orzechowym, gładkim, ale nie sądzę, żeby wpływało to negatywnie na zupę. Daję też połowę bulionu, żeby zupa była gęsta. Polecam, bo robi się szybko i jest smaczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zupa bardzo dobra! Uwielbiam smak masła orzechowego. Niemniej nie wiem czemu, ale moja wyszła dużo bardziej płynna. Myślę, że następnym razem dam mniej bulionu. :)

    OdpowiedzUsuń


* BARDZO PROSZĘ, ABY OSOBY ANONIMOWE PODPISYWAŁY SIĘ U DOŁU SWOIM IMIENIEM LUB KSYWĄ - UŁATWI TO WSPÓLNĄ KOMUNIKACJĘ *